Даклад Мітрапаліта Кандрусевіча на ІІ Кангрэсе Божай Міласэрнасці ў Кракаве | Друк |


Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz
Metropolita Mińsko-Mohylewski
Administrator Diecezji Pińskiej

„Ewangelia miłosierdzia objawiona w Jezusie Chrystusie.
Jak być apostołem miłosierdzia we współczesnym świecie”.

Wykład wygłoszony podczas II Kongresu Bożego miłosierdzia.
Kraków, 1-5 października 2011 r.

Wasze Eminencje, Ekscelencje, bracia w kapłaństwie, osoby konsekrowane, bracia i siostry w Chrystusie.

1. Przede wszystkim pragnę wyrazić swoją wdzięczność Metropolicie Krakowskiemu Jego Eminencji Księdzu Kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi za zaproszenie na Kongres Bożego miłosierdzia. Idea i praktyka Bożego miłosierdzia jest mi bardzo bliska i droga. Urodziłem się na Białorusi w byłym ZSSR, w czasach panowania reżimu totalitarno–ateistycznego, w których myśląc kategoriami czysto ludzkimi nic nie wróżyło rychłych zmian i uzyskania wolności. Wówczas przypadło mi brać udział w ratowaniu pierwszego obrazu Jezusa miłosiernego, który obecnie znajduje się w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie.

Mimo piętrzących się z dnia na dzień trudności wierzyliśmy w moc miłosierdzia Bożego, które wtedy było jedyną nadzieją nawet wbrew nadziei (por. Rz 4,18). Śpieszyliśmy do Matki Miłosierdzia w Ostrej Bramie i tam, gdzie po raz pierwszy do publicznej czci został wystawiony obraz Jezusa Miłosiernego, w ratowaniu którego Boża Opatrzność wówczas pozwoliła mi brać udział. Wołaliśmy: nie mamy kościołów, nie mamy kapłanów, nie mamy hierarchii kościelnej, nie mamy literatury religijnej, zabronione jest życie konsekrowane, itd.  

Gdy wydawało się, że świat stracił nadzieję, iż Wschód otrzyma wolność religii, wielki apostoł Bożego miłosierdzia błogosławiony Jan Paweł II niezłomnie w to wierzył. I oto na Wschodzie rzeczywiście wybiła godzina Bożego miłosierdzia. Po trzech pokoleniach prześladowań nastała wolność. Matka Boża wyprosiła u Swego Syna miłosierdzie ludowi, który wiele wycierpiał, ale nie stracił wiary. Droga z Ostrej Bramy prowadzi na Wschód do Mińska i dalej do Moskwy. W roku 1991 na Białorusi i Ukrainie, Rosji i w Środkowej Azji, a potem w innych krajach byłego Związku Radzieckiego zostały odrodzone struktury Kościoła Katolickiego, które dały początek jego odrodzeniu.

W obecnym roku beatyfikacji Wielkiego Jana Pawła II jesteśmy mu szczególnie wdzięczni za to, że odczytał znaki czasu i podjął odpowiednie decyzje. Dziękujemy ci Ojcze Święty, bo dzięki twojej odważnej i na miarę wyzwań czasu decyzji dane nam było, także mnie osobiście, brać bezpośredni udział w tych historycznych procesach.

2. Miłosierdzie, jako największy z przymiotów Boga, stanowi tak wielką i niepojętą tajemnicę, że rozum ludzki nie jest w stanie jej zgłębić i do końca zrozumieć. Naukę o nim czerpiemy z Objawienia Bożego. Przesłanie Bożego miłosierdzia znajduje się przede wszystkim na kartach Biblii. Całe Pismo Święte jest przeniknięte jego ideą.

W Starym Testamencie Boże miłosierdzie przejawia się w akcie stworzenia świata i człowieka, z którym Bóg chciał przebywać w raju. Człowiek, niestety, odrzucił tę bezmierną miłość Stwórcy. Sprawiedliwie karząc go, Bóg bogaty w miłosierdzie (por. Ef 2,4) obiecał jednak zesłać Zbawiciela. Na przestrzeni długiej historii oczekiwania na Zbawcę nie zostawił człowieka samego ze swymi problemami. Spośród wszystkich ludów ziemi upodobał sobie Naród Wybrany, wyprowadził go z niewoli egipskiej i na Górze Synaj zawarł z nim przymierze.

Według nauczania błogosławionego Jana Pawła II, zawartego w encyklice „Dives in misericordia” (por. DM 4), Boże miłosierdzie objawione w Starym Przymierzu jest paradygmatem miłości Boga do człowieka, obejmującym różne „odcienie miłości”. Jest to miłość ojcowska, wynikająca z faktu dania życia, ponieważ Bóg jest Ojcem Izraela (por. Iz 63,16) a Naród Wybrany Jego umiłowanym synem (por. Wj 4,22). Bóg jest również Oblubieńcem a Izrael Jego umiłowaną oblubienicą (por. Oz 2,3). Jego miłość objawia się w litości i wspaniałomyślnym przebaczeniu, gdy Naród Wybrany nie dochowuje wierności (por. Oz 11,7-9; Jr 31,20; Iz 54,7). Psalmiści nazywają Go Bogiem miłości, łagodności, wierności i miłosierdzia (por. Ps 103(102); 145(144)). Doświadczenie miłosierdzia Bożego rodzi się w wewnętrznym dialogu człowieka z jego Stwórcą i Ojcem.  

Historia Zbawienia przypomina o nieustannej obecności Boga wśród ludzi. Objawione przez Jezusa Chrystusa miłosierdzie Boże jest obecne w Starym Przymierzu, w historii Narodu Wybranego, który przechował wiarę w jedynego Boga. Bóg, Stwórca świata i człowieka, daje się poznać Mojżeszowi jako miłosierny. Uroczyście przedstawia się w następujący sposób: „A Pan zstąpił w obłoku, i [Mojżesz] zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Jahwe. Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech...” (Wj 34,6–7). Rzeczywiście, Bóg nie ukrywa swego miłosierdzia (por. Ps 40(39), 11), – jak mówi psalmista.

3. Przejawione w Starym Testamencie Boże miłosierdzie w najdoskonalszy sposób zostało zrealizowane w Nowym, dlatego Ewangelię Chrystusa z pełnym prawem można nazwać Ewangelią Bożego miłosierdzia. Zbawiciel nie zataił miłosierdzia Bożego, ale je ujawnił w tajemnicy Wcielenia, w życiu ukrytym i publicznym, rozwinął w nauczaniu, a w śmierci krzyżowej i zmartwychwstaniu ukazał jego szczyt. Wszystkie cztery ewangelie są nauką o nieskończonym miłosierdziu Bożym.

W Ewangelii Chrystus ukazuje Boże miłosierdzie najpierw poprzez swoje nauczanie. Wspomnijmy Jego słowa o miłości bliźniego (por. Mk 12,31), czy o przebaczeniu (por. Mt 6, 14-15; 18, 21; 18,35; Mk 11,25). W Jego nauce już nie ma słów „oko za oko” lub „ząb za ząb” (por. Mt 5, 38) lecz „jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi” (Mt 5,39).

W kazaniu na górze, w sławnych ośmiu błogosławieństwach, Chrystus przedstawiając manifest prawdziwie chrześcijańskiego życia mówi: „błogosławieni  miłosierni,  albowiem  oni  miłosierdzia  dostąpią” (Mt 5,7). Tym samym Jezus uczy, że praktyka miłosierdzia jest drogą do zbawienia, ponieważ wszyscy jesteśmy grzeszni i potrzebujemy miłosierdzia Bożego. W związku z tym do głębi serca przejmujące są słowa Chrystusa: „Miłosierdzia chcę, a nie ofiary” (Mt 12, 7). Wszystko to jest wielkim novum nauczania Chrystusa.

Ogromne znaczenie w głoszeniu miłosierdzia Bożego mają Jego przypowieści. Wspomnijmy przypowieść o zaginionej owcy i drachmie (Łk 15,1-10). Pasterz szuka owcy, która zaginęła. Szuka tak długo, aż ją znajdzie. Kobieta wymiata całe mieszkanie w poszukiwaniu zgubionej drachmy. Owca i drachma stanowią wielką wartość i trzeba je odnaleźć, ponieważ w myśl miłosierdzia Bożego nie mogą zginąć.

A jaką wartość w tym sensie posiada dobrze znana nam przypowieść o marnotrawnym synu (por. Łk 15,11-32)?. Ukazuje ona przede wszystkim wielkość miłości Ojca, gotowego przebaczyć marnotrawnemu synowi i na nowo obdarować go synowską godnością.  

Tym samym dzięki Bożemu miłosierdziu jeszcze bardziej podkreśla się godność człowieka, nawet jeśli jest on synem marnotrawnym. W związku z powyższym błogosławiony Jan Paweł II podkreśla, że w tej przypowieści Bóg przejawia wierność wobec swojego ojcostwa: „Miłość taka zdolna jest do pochylenia się nad każdym synem marnotrawnym, nad każdą ludzką nędzą, nade wszystko zaś nad nędzą moralną, nad grzechem" (DM 6). Wielkość miłości Boga wobec grzesznego człowieka odsłania wielkość godności syna, który zawsze jest dzieckiem Bożym i ma prawo do jego miłości. W Bożym Miłosierdziu Jan Paweł II widzi „stosunek nierówności” między Bogiem, który obdarowuje i człowiekiem przyjmującym Jego dobroć. Miłosierdzie Boże sprawia, że syn marnotrawny otrzymując na nowo godność synowską nie doświadcza upokorzenia. Na wielką miłość Boga marnotrawny syn odpowiada postawą nawrócenia, która jest owocem miłosierdzia (por. DM 6). Dlatego przypowieść o synu marnotrawnym słusznie można nazwać przypowieścią o miłosiernym Bogu.

Miłosierdzie Boże jest wielkim znakiem miłości, w którym Bóg spełnia najpilniejszą prośbę każdej osoby, ponieważ wszystkich kocha. Nie nadaremnie Jezus mówi: „Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też, gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeżeli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go o to proszą” (Łk 11,11-13). Bóg wie, czego najbardziej potrzebujemy. Przysłowie arabskie mówi: „Bóg na czarnym kamieniu, w najczarniejszą noc, widzi czarną mrówkę”, a nam się wydaje, że Bóg zgubił nasz adres (por. http://www.milosierdzie.us/?art_id=14).

Szczytem objawienia miłosierdzia Bożego jest śmierć krzyżowa i chwalebne  zmartwychwstanie Chrystusa. Misterium paschalne ukazuje bezgraniczność miłości Boga ku człowiekowi, który „własnego Syna nie oszczędził” (por. 2 Kor 5,21). W tajemnicy krzyża Bóg objawia głębię swej miłości ku człowiekowi. Nie na darmo Ojciec Święty Benedykt XVI w swojej pierwszej i programowej encyklice „Deus caritas est” podkreśla, że w śmierci Chrystusa „na krzyżu dokonuje się owo zwrócenie się Boga przeciwko samemu sobie, poprzez które On ofiarowuje siebie, aby podnieść człowieka i go zbawić – jest to miłość w swej najbardziej radykalnej formie” (DCE 12). Według Jana Pawła II bezgraniczna miłość Boga ku człowiekowi „nie tylko stwarza dobro, ale doprowadza do uczestnictwa w życiu Boga” (DM 7).

W śmierci Chrystusa Bóg jest blisko człowieka dając mu siebie, aby mógł uczestniczyć w Jego życiu, bo miłość miłosierna jest mocniejsza niż grzech i śmierć. Dzięki działaniu Ducha Świętego człowiek otwiera się na działanie miłosierdzia i dostrzega swoją godność, która daje mu możliwość zjednoczenia się z Chrystusem.

Miłosierdzie Boże ukazuje prawdę, że dobro zwycięża zło, życie jest silniejsze od śmierci, miłość Boga jest mocniejsza od grzechu. Wszystko to przejawia się w tajemnicy paschalnej Chrystusa. Tutaj Bóg pokazuje, kim jest naprawdę: Ojcem o czułym sercu, który  nie  zniechęca  się  wobec niewdzięczności  swoich  dzieci i zawsze jest gotowy do przebaczenia, – uczy błogosławiony Jan Paweł II (por. Modlitwa Regina Coeli, 23 kwietnia 1995: http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/angelus/1995/documents/hf_jp–ii_reg_19950423_it.html).

Ojciec Święty Benedykt XVI w encyklice „Deus caritas est” uczy, że „Prawdziwą nowością Nowego Testamentu nie są nowe idee, lecz sama postać Chrystusa, który ucieleśnia pojęcia – niesłychany, niebywały realizm. Już w Starym Testamencie nowość biblijna nie polega po prostu na abstrakcyjnych pojęciach, lecz nieprzewidywalnym i w pewnym sensie niebywałym działaniu Boga. To Boże działanie przybiera teraz dramatyczną formę poprzez fakt, że w Jezusie Chrystusie sam Bóg poszukuje « zaginionej owcy », ludzkości cierpiącej i zagubionej. Gdy Jezus w swoich przypowieściach mówi o pasterzu, który szuka zaginionej owcy, o kobiecie poszukującej drachmy, o ojcu, który wychodzi na spotkanie marnotrawnego syna i bierze go w ramiona, wówczas wszystko to nie sprowadza się tylko do słów, lecz stanowi wyjaśnienie Jego działania i bycia” (DCE 12).

A więc mamy prawo powiedzieć, że prawda o Bożym miłosierdziu stanowi istotę Ewangelii. Dlatego powinniśmy rzeczywiście wysławiać Boga, bo jego miłosierdzie trwa na wieki (por. Ps 107(106),1).

4. W Encyklice „Dives in misericordia” błogosławiony Jan Paweł II wskazuje na potrzebę dawania świadectwa o miłosierdziu Boga jako podstawowego zadania posłannictwa Kościoła wobec współczesnego świata (por. DM 12).

Ale jak być apostołem miłosierdzia we współczesnym świecie? Z jednej strony widzimy, że świat potrzebuje orędzia Bożego miłosierdzia, które jednocześnie jest wezwaniem do głębszej ufności, co wyraża się w wezwaniu: Jezu, ufam Tobie! U Boga wszystko jest możliwe!

Z drugiej strony nie jest to łatwe zadanie, ponieważ współczesny zsekularyzowany świat stawia coraz większe opory samej idei miłosierdzia. Uważa ją za przejaw słabości, a współczesny człowiek chce być mocnym, autonomicznym, niezależnym, swobodnym i samowystarczalnym. Nierzadko miłosierdzie jest określane jako przejaw filantropii.

4.1. Według Jana Pawła II misja głoszenia Bożego miłosierdzia najpierw wyraża się w wyznawaniu prawdy, że Bóg jest miłosierdziem i w uwielbieniu Boga miłosierdzia. Następnym zadaniem jest czynienie uczynków miłosierdzia. Potem – modlitwa o miłosierdzie dla świata (por. DM 12).

4.2. Punktem wyjścia wszelkiej działalności w dziedzinie apostolstwa Bożego miłosierdzia jest wyznanie wiary w miłosiernego Boga. Bez tego uczynki miłosierdzia stają się zwyczajną filantropią, która może być uprawiana nawet przez człowieka niewierzącego. Tymczasem chrześcijańskie miłosierdzie wypływające z tajemnicy bogatego w miłosierdzie Boga (por. Ef 2,4) przewyższa wszelką działalność filantropijną, nie wymagającą zakorzenienia w Bogu. Dlatego apostolstwo Bożego miłosierdzia trzeba rozpoczynać od wyznania wiary w Boże miłosierdzie. Jak bez wiary nie ma zbawienia, tak samo nie może być i apostolstwa miłosierdzia.

4.3. Wyznanie wiary w Boże miłosierdzie powinno być potwierdzone uwielbieniem Boga miłosierdzia, które składa się z liturgii Kościoła i doświadczenia, potwierdzającego poznanie Boga miłosierdzia w codziennym życiu Ludu Bożego (por. DM 13).

Spotkanie i widzenie Boga miłosierdzia poprzez wiarę znajduje się w centrum nauczania Kościoła (por. DM 13). Jest ono kluczem do poznania objawionego w Chrystusie Boga i odkrycia godności człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. „Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” – mówi Chrystus (J 14,9). Kontemplowanie miłosiernego oblicza Chrystusa zbliża do Boga Ojca, którego naturą jest miłosierdzie.

Przez głoszenie słowa Bożego Kościół prowadzi ludzi do źródeł Bożego miłosierdzia, którymi są Eucharystia i sakrament pojednania (por. DM 13), jako dar Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Eucharystia przybliża do miłości, która jest potężniejsza niż śmierć, – uczy Jan Paweł II (por. DM 13). Dlatego podstawowym warunkiem głoszenia Bożego miłosierdzia jest udział w Eucharystii. Już sam jej obrzęd ukazuje bezgraniczną miłość Boga, który dał swojego Syna za zbawienie świata (por. J 3, 16).

Drogę do spotkania z miłosiernym Bogiem otwiera sakrament pokuty, w którym każdy człowiek może doświadczyć miłości potężniejszej niż grzech (por. DM 13).

Moje osobiste doświadczenie pracy na Wschodzie w czasach prześladowań wiary pozwoliło poznać wielką moc Bożego miłosierdzia. Ludzie jechali nie tylko setki, ale tysiące kilometrów, aby spotkać kapłana, wyspowiadać się i przyjąć komunię świętą.

W roku 2009 w archidiecezji mińsko–mohylewskiej odbyła się peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii bł. Michała Sopoćki. Obraz i relikwie niesiono do kościoła najczęściej ulicami miast. W nabożeństwach brały udział ogromne masy ludzi tak, że peregrynacja stała się diecezjalnymi rekolekcjami.

4.4. Wyznanie wiary w Boże miłosierdzie i jego uwielbienie powinny być realizowane w codziennym życiu. Jan Paweł II podkreśla, że człowiek jest zdolny do poznania miłosiernej miłości Boga, o ile sam potrafi okazać miłosierdzie innym (por. DM 14). Miłosierna miłość jednoczy i podnosi ludzi we wzajemnych relacjach, przemienia osobę obdarowaną i obdarowującą. Idąc za wzorem Chrystusa, chrześcijanin powinien pełnić uczynki miłosierdzia tak, aby były inspirowane doświadczeniem bezinteresownej miłości. Tylko wówczas staną się aktem miłosierdzia, otwierającym na Boga i odsłaniającym prawdziwą godność człowieka, zdolnego do dzielenia się miłością.

Ukazana na drzewie krzyża miłość domaga się wzajemności wobec Boga i człowieka. W ten sposób miłosierna miłość wyrównuje różnice, powstające między osobą dającą i otrzymującą. Dlatego właśnie Jan Paweł II mówi, że miłosierdzie jest dopełnieniem sprawiedliwości (por. DM 14). Kształtuje ono również stosunki międzyludzkie w duchu poszanowania godności człowieka i odkrywania jego zdolności czynienia dobra.

Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus caritas est” przypomina, że chrześcijanin może kształtować lepszy świat, gdy spełnia dobro osobiście i z indywidualnym zaangażowaniem. Program miłości chrześcijańskiej jest oparty na działaniu Samarytanina, który widzi ludzkie potrzeby i podejmuje konkretne działanie (por. DCE 31).

4.5. Apostolstwo miłosierdzia Bożego powinno być wypełnione modlitwą, która jest wołaniem o miłosierdzie Boga wobec wielorakiego zła, jakie ciąży nad ludzkością, i jakie jej zagraża (por. DM 15). Wobec procesów sekularyzacji, odchodzenia od wiary w Boga i nawet życia „jakby Boga nie było” Kościół ma obowiązek modlić się o miłosierdzie jako znak nadziei dla każdego człowieka.    

Modlitwa przebija niebiosa. Potwierdza to historia odkupienia i historia ludzkości, ponieważ kto zaufał Bogu, nie będzie zawstydzony (por. Rz 9,33). Poświadcza to historia przetrwania i odrodzenia wiary w byłym ZSSR. Ludzie zawierzyli Bożemu miłosierdziu w Gułagach, na wygnaniu na Syberii, w stepach Kazachstanu. Zawierzyli i doczekali się w cudowny sposób wolności religijnej, która jest fundamntem każdej innej wolności, – jak naucza Papież Benedykt XVI (por. DCE 31).

Przekonanie o potrzebie modlitwy o miłosierdzie inspirowało Jana Pawła II do zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu. Jest to owoc jego żywej wiary, głębokiej refleksji nad tajemnicą Bożego miłosierdzia i wielkiej miłości do ludzi, którzy zgubili Boga i utracili sens życia.

5. Orędzie Bożego miłosierdzia jest właściwą i przekonującą odpowiedzią, jakiej Bóg zechciał udzielić na pytania i oczekiwania ludzi naszego czasu. Nie na darmo Jezus powiedział do świętej Faustyny: „Nie znajdzie ludzkość ukojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do mojego miłosierdzia” (Dz 300). Boże miłosierdzie – to paschalny dar, który Kościół otrzymuje od Chrystusa i ofiarowuje ludzkości.

Błogosławiony Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość” podkreśla, że Chrystus chciał objawić, iż miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą stał się człowiek, ostatecznie jest Boże miłosierdzie. Bóg zawsze potrafi wyprowadzić dobro ze zła, ponieważ chce,  aby  wszyscy byli  zbawieni i mogli  dojść  do  poznania  prawdy (por. 1 Tm 2,4)  –  Bóg  jest  Miłością  (por.  1 J 4, 8).   Ukrzyżowany i zmartwychwstały Chrystus, który ukazał się siostrze Faustynie, jest szczególnym objawieniem tej prawdy (por. PT, s. 61).  

Nie na darmo Jan Paweł II podczas konsekracji bazyliki Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przejmująco mówił: „Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie” (http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/homilies/ 2002/documents/hf_jp–ii_hom_20020817_shrine–divine–mercy_pl.html), bo naprzeciw całej zorganizowanej pogardy wobec człowieka i eskalacji zła, Boże miłosierdzie było i nadal pozostaje  źródłem nadziei i siłą przetrwania.

Niech obecny, już II Światowy Kongres Miłosierdzia Bożego, stanie się według słów Jana Pawła II, nową zachętą do bycia apostołami – w słowie i czynie – Bożej miłosiernej miłości, objawionej do końca w Jezusie Chrystusie. Niech prowadzi do odnowienia wiary w Boże miłosierdzie, do jego uwielbienia, czynów i modlitwy w niełatwych sytuacjach naszego życia. Niech uwrażliwi współczesny świat na prawdę, że słowa z obrazu Jezusa Miłosiernego: „Jezu, ufam Tobie!” są drogowskazem dla współczesnego człowieka w celu budowania bardziej ludzkiego świata.

Dziękuję za uwagę.


Wykorzystana literatura i przyjęte skróty:

  1. Jan Paweł II. Encyklika „Divus in misericordia” (DM).
  2. Benedykt XVI. Encyklika „Deus Caritas est” (DCE).
  3. Jan Paweł II. „Pamięć i tożsamość”, Kraków 2005 (PT).
  4. Błogosławiona s. M. Faustyna Kowalska. „Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej”. Wydawnictwo Księży Marianów. Warszawa 1993 (Dz).
  5. http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/angelus/1995/ documents/hf_jp–ii_reg_19950423_it.html
  6. http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/homilies/2002/
    documents/hf_jp–ii_hom_20020817_shrine–divine–mercy_pl.html
  7. http://www.milosierdzie.us/?art_id=14
Адноўлена 30.09.2011 16:41
 
© 2003-2024 Catholic.by